Pochwalony, czyli 2 słowa o komplementach
„Mówiłem Ci, że Cię kocham i to obowiązuje do odwołania.”
Podobnie z komplementami. Raz powiesz i myślisz, że wystarczy.
Albo lepiej- nic nie mówisz, twierdząc że nie trzeba zwracać uwagi na to co oczywiste.
Nic bardziej mylnego.
Ok. Załóżmy, że ktoś nas pochwalił. Doczekaliśmy się komplementu.
Jak go zatem przyjmujemy? A no najczęściej tak:
?ładnie wyglądasz- ❎a daj spokój, postarzałam się
?super bluzka- ❎no co Ty, jakaś stara szmata
?piękny macie dom- ❎a weź, tu już odpada ze ściany, remont by się przydał
?ale tu jest przytulnie- ❎ale, taki bałagan
?elegancki dywan- ❎ach drogi jak nie wiem
?dobrze to zrobiłaś- ❎coś ty, fuksem się udało!
?cieszę się, że zrealizowałaś ten plan- ❎a no tak wyszło
?masz kochane dzieci- ❎ale takie niegrzeczne, że szok
?twój mąż jest całkiem przystojny-❎ phi, mógłby coś ze sobą zrobić
?pyszna sałatka- ❎a no dziś jakoś się udała, zawsze wychodzi breja
A może wystarczy odpowiedzieć po prostu dziękuję?
✅Dajmy sobie szansę.
✅Doceńmy się!
✅Uwierzmy, że to co robimy jest dobre.
I co z tego, że masz bałagan- a kto nie ma?
Chwal dzieci i męża- cokolwiek cię u nich denerwuje, nie musi nikogo interesować. To wasze sprawy.
Wszyscy mówią Ci, że ładnie wyglądasz? Widocznie mają rację.
Chwal i niech ciebie chwalą.
Ja to robię tak: https://fitstaszki.pl/2020/05/12/3-rzeczy-w-ktorych-jestem-dobra/ ♥

/fot. https://www.pexels.com/pl/
Powiązane posty
O mnie

M A G D A L E N A W R Ó B E L
1987
Wolałabym umieć śpiewać,
ale pisanie wychodzi mi lepiej.
Łączę dobre z lepszym.
Mam to, na co się odważyłam.
Nie żałuję.
Jest dobrze.