Wio nadziejo!
Internet woła, że wszyscy umrzemy. No kiedyś na pewno.
W drogę wyruszyli jacyś jeźdźcy apokalipsy, ze wszystkich świata stron.
Trzymajcie lejce na wodzy.
Wio nadziejo !
Ty pędź za nami, Ty podobno umierasz ostatnia.
Chcemy w coś wierzyć, ale nie wiemy komu i w co. Bo niewiadomo co rozprzestrzenia się szybciej- zaraza czy zamęt.
Dylematy -ale jak to nie iść do kościoła. Bóg jest wszędzie. Ale wirus też. ?
Jak każą siedzieć w domach i dbać o higienę no to chyba tyle możemy wszyscy zrobić .
?papier toaletowy na zapas? Niektórzy albo narobią w gacie ze strachu albo z nudów..
Daleka jestem od paniki, ale nie jestem ignorantem.
W każdym razie:
UMYWAM RĘCE OD WIRUSA. dosłownie
Zresztą i tak już jestem za stara żeby umrzeć młodo.
Póki słońce świeci, patrzę na uśmiech moich dzieci i mam perspektywę naleśników z nutellą- dam radę!
To nic, że jak anioła głos trąbią zewsząd, że wszyscy umrzemy.
Umrzemy. Ale jeszcze nie teraz. ?
Powiązane posty

O mnie

M A G D A L E N A W R Ó B E L
1987
Wolałabym umieć śpiewać,
ale pisanie wychodzi mi lepiej.
Łączę dobre z lepszym.
Mam to, na co się odważyłam.
Nie żałuję.
Jest dobrze.
[…] Czytaj także: https://fitstaszki.pl/2020/03/26/1629/ […]