ZLUZUJ RAJTY czyli babski relaks
(to nie będzie tematyka słodko pierdząca. Oj nie. Uprzedzam, że przeklinam)
On mi mówi: rozerwij się. Wyjdź z domu. Czyli: przy okazji wynieś śmieci, idź na świeże powietrze, zobacz czy cię tam nie ma. Rozerwać się? Chyba jak sobie wsadzę w dupę granat.
⛔️Uwaga: piszę ten tekst kiedy niewiele mi brakuje żeby nie ocipieć, więc jest on z góry na dół nafaszerowany emocjonalnie. Jeśli czujesz, że tego nie udźwigniesz nie czytaj. Jeśli masz tak samo, to se to nawet wydrukuj.
Dziś o relaksie.
Była taka piosenka- Relax take it easy. Mhm jasne. Zaśpiewać łatwo, zastosować trudniej. Teoretycznie instrukcja jest prosta. Odpocząć. Odpuścić. Wyluzować. Jak mawia klasyk: mieć wyjebane, a będzie ci dane.
Prawda jest taka, że jak sobie sama nie zrobisz, to nie masz. Nie ogarniesz, będzie nieogarnięte. Wszystkie wymówki i wykręty mają swoje niefachowe nazwy: TUMIWISIZM, ZARAZ, NIEDASIE, POCO.
Nie, to nie są imiona 7 krasnoludków. Chociaż przydałoby się mieć tu taką zgraje. Co prawda to kurduple, ale nie można mieć wszystkiego.
Chciałabym trafić na ten moment i zobaczyć kiedy to wszystko – jak mówią- robi się SAMO. Samo się gotuje, samo sprząta, prasuje i pierze. Ba! Chciałabym widzieć jak samo wskakuje do pralki. To musi być magia!
Ale ponieważ my kobiety jesteśmy z innej bajki, niestety tej bez krasnoludków, jednorożców, musimy wszystko robić same. Mniej dramatu, więcej brokatu! A jak chcemy zabłysnąć to się nim ewentualnie możemy posypać.
Zrobiłam takie doświadczenie u mnie w domu. Nie sprzątałam niczego, po nikim. Ciuchy leżały, zabawki, papierki. Przepadli, poszli.
A potem- gdzie moja koszula, gdzie mój zeszyt.
GDZIE MÓJ RELAKS JA SIĘ PYTAM?
Relax, take it easy. Siądź odpocznij. No bo w sumie mogłabyś prawda? Ale nie. Ty pójdziesz i ogarniesz jeszcze pół chałpy.
A wiesz co jest w tym najgorsze?
…że pozamiatasz pustynię, a on się kurwa dalej będzie pytał gdzie są piramidy.
***
✴️Masz czasem podobnie? Podaj dalej
Polecam także tekst: https://fitstaszki.pl/2020/03/22/kiedy-dzieci-weszly-ci-na-glowe-bo-na-lampe-sie-nie-dalo/
Powiązane posty
O mnie

M A G D A L E N A W R Ó B E L
1987
Wolałabym umieć śpiewać,
ale pisanie wychodzi mi lepiej.
Łączę dobre z lepszym.
Mam to, na co się odważyłam.
Nie żałuję.
Jest dobrze.