(tekst nie zaraża śmiechem)

 

Mył Staszek ręce przez 30 sekund śpiewając zwrotkę Bogurodzicy, bo wszystkie trzy śpiewa jak się cały kąpie .

Maseczki nie musiał kupować, bo mu została, jak się kiedyś za chirurga przebierał na bal maskowy .

Autobusy wywietrzone, ludzie jakby podmyci, dobra zmiana – myśli.

Odkaził się odpowiednio, kupił czosnek i cebule. Jak się jednak nie przydadzą to najwyżej leczo zrobi .

Chciałby zaczerpnąć świeżego powietrza, ale boi się, że mu zacznie rzęzić w płucach, a on się tej odmiany ‘rzeżączki’ nie chce dorobić. .

 

Pewnie ta zaraza z tęczą przyszła. Na pewno…

 

Powiadają, że to przez śluby chłopa z chłopem, że przez te tęczowe widzimisię – wszystkie te nieszczęścia.

A Staszek się boi i ja w sumie też, kiedy na nas kara spadnie za tę głupotę, co to się u nas wyprawia.

 

Bo w tym kraju król jaki jest każdy widzi. A jaki król – taka KORONA . 

0 0 votes
Article Rating
Udostępnij