W tym tygodniu wrzucamy na ruszt INSTAGRAM. Niektórym się już nim odbija, innym się przejadł.
Na dzień dobry: zdjęcie- zagadka:
Byliśmy w świetnej, nowoczesnej restauracji. Podano nam takie oto danie…
Ciekawe czy zgadniecie, co to za potrawa i na czym polega jej sekret?
To jeden z przykładów jak się można nabrać i co gorsza- zostać oszukanym. A to wcale nie jest śmieszne. Na pewno słyszeliście o fake newsach, czy po prostu o fejkach. (FAKE/ z ang. podróbka, fałsz)
▪️Fejk▪️ jest wtedy kiedy przedstawia się coś, jako prawdziwe, a w rzeczywistości nie ma z tym wiele wspólnego. Czasem to narzędzie propagandy; bywa, że zahacza o satyrę i rozrywkę (jak w przypadku powyższego zdjęcia), ale jeśli celowo ktoś wprowadza nas w błąd, dla rożnego rodzaju korzyści (oczywiście nie naszych), to już mamy problem.
Tim Berners-Lee, współtwórca usługi WWW, fake newsy uważa za jeden z 3 najbardziej szkodliwych trendów w Internecie. Przy okazji działalności Facebooka, Twittera czy Instagrama rozprzestrzenia się na skalę światową.
Tym sposobem dociera pod strzechy robiąc z nas jednym słowem- idiotów.
?Jak sobie z tym radzić?*
✅sprawdzajcie źródła i wiarygodność autorów
✅czytajcie nie tylko nagłówki, ale całą treść!
✅sprawdzajcie daty publikacji
✅pytajcie ekspertów
* (na podstawie Planszy jak rozpoznać fałszywe wiadomości, opublikowanej przez Międzynarodową Federację Stowarzyszeń i Instytucji Bibliotekarskich)
…KIEDY PODEJMIESZ WYZWANIE I MUSISZ POKAZAĆ CO NIECO…
Podjęłyśmy także wyzwanie # FITSTASZKICHALLENGE, chcąc Wam pokazać jak wyglądałoby nasze życie gdybyśmy żyły według trendów dyktowanych przez Instagram i przede wszystkim GDYBYŚMY MIAŁY NA TO CZAS, kontra jak jest naprawdę. A oto efekty:
?MAGDA: praca nad blogiem i tekstami to głównie późny wieczór. Wena! Gdyby nie było jej wiecznie zimno, pewnie piłaby herbatę wyłącznie dla przyjemności, może boso, może nawet nago. Ale jest jak jest. Kapcie, koc i coś mocniejszego- herbata z dwóch woreczków.
?DARIA: gdyby tylko chciało się jej wstać skoro świt postawiłaby na oldschoolową stylizację, wzbogaconą o wcześniej wyselekcjonowane dodatki. Delikatny make-up, obowiązkowe selfie i można ruszać do pracy. Ale Daria mieszka w Krakowie. Jeździ do pracy na rowerze. Wszystko jasne.
Jak Wam się podoba ? Chcecie więcej?
Pewnie, że chcecie.
***
Podsumowując tygodniowy temat dotyczący Instagrama, myślałam że pośmiejmy się jeszcze z klasycznego żebrania o lajki i obserwatorów, ale wydaję mi się, że nie ma to w tej chwili znaczenia. Jeśli ktoś uważa, że robi coś intersującego, to wiadomo, że z czasem zapragnie i publiczności.
Sama tak robię.
Złe jest natomiast to, gdy ktoś bezczelnie i chamsko wpycha się na nasze „podwórko” i zaczyna oceniać, dając sobie prawo do obrażania, krytykowania w imię „wyrażania własnych opinii”.
Hejt, bo o nim mowa istniał od zawsze, ale od kiedy rozprzestrzenia się szybciej niż wirusy, nigdy nie wiadomo kiedy dopadnie i nas. I nie pomoże żadna maseczka.
Kiedy zakładałam bloga liczyłam się z tym, że na pewno pojawi się krytyka, wyśmiewanie- może nie wprost i na forum- ale wierzcie lub nie- dotarły do mnie słowa „życzliwych”. ( i szczerze się ubawiłam kiedy ktoś próbował sprowadzić mnie na ziemię, mówiąc, że moje wierszyki ZA BARDZO SIĘ RYMUJĄ. Drogi Panie R. – wszystkim bym życzyła tylko takich problemów.
Mała rada dla użytkowników, obserwatorów i wszystkich, którzy w mniejszym lub większym stopniu korzystaja z social-mediów:
Wraz z WŁĄCZENIEM komputera czy telefonu,
NIE WYŁĄCZAJCIE MYŚLENIA.
Nie ma za co.
—–
Linki do tekstów dotyczacych powyższej tematyki:
https://fitstaszki.pl/gdyby-jezus-mial-instagrama/
https://fitstaszki.pl/staszek-rekin-internetu/
https://fitstaszki.pl/gdyby-mickiewicz-mial-instagrama/
https://fitstaszki.pl/celebrytka/
Powiązane posty
O mnie
M A G D A L E N A W R Ó B E L
1987
Wolałabym umieć śpiewać,
ale pisanie wychodzi mi lepiej.
Łączę dobre z lepszym.
Mam to, na co się odważyłam.
Nie żałuję.
Jest dobrze.