Gdzie był czas kiedy go nie miałeś?
Chcesz zmienić świat, ale myślisz, że jeden głos nic nie zmieni, jedna słomka mniej nie uratuje planety, jedna złotówka i tak nie pomoże, zapominając, że na te wszystkie miliony składają się właśnie te pojedyncze jednostki i tak kroczek do kroczka, grosz do grosza i coś nagle zaczyna się tlić.
Podobnie jest z czasem. Ucieka przez palce, leci za szybko, najczęściej w ogóle go nie masz, a jak już wygospodarujesz chwilkę to minie zanim się obejrzysz… Myślisz, że zrobiłbyś więcej gdybyś miał go więcej- najlepiej dwa poniedziałki albo dobę wydłużoną o jeszcze kilka godzin.
A zapominasz, że on i tak przemija. Pytanie zatem- Ty wykorzystujesz jego- czy on Ciebie?
Nowoczesne aplikacje, wynalazki technologiczne, urządzenia wielofunkcyjne- wszystko to obiecuje nam swoją pracą zaoszczędzić nasz czas. A i tak ciągle nam go brakuje.
Być może dlatego, że…
- „Siedzisz” na Facebooku i Instagramie – średnio 44 min. dziennie, z czego tylko 4 poświęcasz na zrobienie czegoś na swoim profilu/ koncie. Bezsensowne scrollowanie pochłania nie tylko czas, ale także energię, bo znaczna część treści, która nas angażuje tak naprawdę nic w nasze życie nie wnosi… Lepiej przez te 40 minut uciąć sobie drzemkę. A większość z nas odmawia sobie nawet krótkiego odpoczynku, bo szkoda czasu… hmm serio?
- Nie poleżysz z dzieckiem, nie poczytasz mu przez 15 minut bajki przed snem, bo „masz robotę”. A tak naprawdę zanim ją zaczniesz idziesz i patrz →pkt. 1
- Łącznie przez 10 minut w ciągu dnia narzekasz , że coś musisz ze sobą zrobić, podczas gdy te 10 min już dawno zdążyło przeminąć a przysiady nadal się same nie zrobiły… pech!
- Nie usiądziesz na 5 minut w ciągu dnia (na kiblu się nie liczy), żeby się wyciszyć i pooddychać (tu kibel na pewno się nie liczy! )
- Zamiast zrobienia 15 pajacyków, oglądasz tych, którzy robią z siebie pajaca.
I tak mija bezpowrotnie 5, 10, 15 min.
Herbatę dobrą można by zrobić, która zdążyłaby się nawet zaparzyć. Poczytać choćby jeden rozdział książki. Wyjść na świeże powietrze. Wierz mi, niektórzy potrafią w tym czasie wyciągnąć diabła z piekła, a jak dobrze złapią to nawet i w 3 minuty się wyrobią.
W skrócie: zrób sobie małe wyzwanie w ciągu dnia
♦ 2 minuty uregulowania oddechu
♦ 6 minut czytania
♦ 8 minut dowolnych ćwiczeń
♦ 20 min drzemki
Z pozostałymi 1404 minutami zrób co chcesz. Proste!
A tym, którzy szukają wymówki, podrzucam cytat z jeden z moich ulubionych książek:
„Nie mów, że brak ci czasu. Twój dzień ma dokładnie tyle samo godzin, co dzień Helen Keller, Pasteura, Michała Anioła, Matki Teresy, Leonarda da Vinci, Thomasa Jeffersona i Alberta Einsteina.”
/Jackson Brown, Jr.Mały Poradnik Życia/
Powiązane posty
O mnie
M A G D A L E N A W R Ó B E L
1987
Wolałabym umieć śpiewać,
ale pisanie wychodzi mi lepiej.
Łączę dobre z lepszym.
Mam to, na co się odważyłam.
Nie żałuję.
Jest dobrze.