1. Najpewniej jesteś jej ukochanym wnuczkiem, którego podziwiała od zawsze na szkolnych teatrzykach, a dziś chwali się Tobą na spotkaniach w kole gospodyń. Dlatego wbij sobie do głowy i do kalendarza, że 21 stycznia ma swoje święto. Zadzwoń. I nie wykręcaj się, że nie masz czasu. Spędzasz średnio 3h na dziennie na telefonie. Minuta czterdzieści Cię nie zbawi, a Jej rozraduje serce.

 

  1. Babcia dała Ci wszystko i nigdy nie chciała nic w zamian. Dziś, niech Ona się ucieszy- tak jak kiedyś, gdy przynosiłeś Jej z przedszkola korale z makaronu, laurki i ozdobione drewniane warzechy. Szarpnij się na bombonierkę lub tulipany z biedry za 8 zeta, a jak masz więcej czasu to kup nalewkę i strzelcie kielicha razem, a co! Już się przecież możesz z Babcią napić.

 

  1. Przypomnij sobie, że tylko Babcia pozwalała Ci zostawić ziemniaczki, pod warunkiem zjedzenia mięska. Wszystko po to, by mieć miejsce na budyń, placek drożdżowy i delicje, które kupiła przy okazji gdy była w aptece po lekarstwa.

 

  1. Kto inny jak nie Babcia, miał w domu taką szufladę na korale, guziki i broszki „na niedzielę”? Doceń, że dla Ciebie zawsze robiła wyjątek i pozwalała nosić byś mogła zamieniać się w księżniczkę lub prawdziwą damę. To prawdopodobnie u niej zakładając firankę na głowę, po raz pierwszy wyobrażałaś sobie siebie jako przyszłą  pannę młodą.

 

  1. Byłeś szczęściarzem jeśli spędzałeś wakacje na wsi, wspinałeś się po drzewach, goniłeś kury. Póki masz takie wspomnienia, opowiedz to swoim dzieciom. Uśmieją się. Ale niech wiedzą, że mleko jest od krowy, a nie z kartonu; że nie trzeba się wstydzić, że mieszkało się na wsi i że siano- to siano, a nie pieniądze.

 

  1. A pamiętasz, że Babcia zawsze miała czas by zrobić domowe pierogi, kluski na parze i pączki? Że zawsze miała skitrane herbatniki, landrynki i inne cuksy i udawała, że nie wie, że Ty wiesz gdzie są. To super, że obecnie pilnujemy się by być fit i slim, ale herbata w szklance z plastikowym uchwytem, posłodzona 3 kostkami cukru nigdzie nie smakowała lepiej… I nie oburzaj się teraz. Piłeś taką.

 

  1. Pomyślałaś może kiedyś o tym, jak to się działo, że rodzice wychowywali Ciebie większość życia, z całym zestawem nakazów, zakazów i informacji, a wystarczył jeden weekend u Babci i wracałeś mądrzejszy i wyposażony w wiedzę, która na pewno w życiu przydała Ci się bardziej i częściej.

 

  1. Dziś zapisujesz się na szkolenia i warsztaty samodoskonalące; szukasz motywacji, pracujesz z kołczami, którzy wskazują Ci jak żyć. A to właśnie Babcia dała Ci najlepsze rady EVER!

– nie siedź na zimnym bo wilka dostaniesz

-wyjmij łyżeczkę, bo sobie oko wydłubiesz

– zjedz jeszcze serniczka, nie będzie Ci smutno

-nie rób takiej miny, bo Ci tak zostanie.

 

Samo życie.

 

Poczytałeś? Pośmiałeś się ? To teraz do Niej zadzwoń.

0 0 votes
Article Rating
Udostępnij